Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego

W przypadku poprawnej grubosci mierzonego elementu kto pokrywa koszty ponownego jego montazu?
Bo rozumiem ze rozebranie drzwi do pomiaru grubosci wmontowanego poliweglanu nastapi ewentualnie dopiero po zakonczeniu zawodow.
Na sprawdzanie ilosci srodka gasnieczego jest duzo czasu i chyba nie sadzisz ze linia startu to dobre miejsce na badania techniczne?

Przygotuj się na to, że w sytuacji w której sędzia stwierdzi, że masz 1kg i upomni Cię, że musisz mieć dwa kg. może sprawdzić np w trakcie rozgrzewki na ile poważnie potraktowałeś jego słowa. I tylko w takim przypadku kontrola na polu przedstartowym może się odbyć. I jeżeli to olejesz to zamiast wystartować wucisz na parking zawodniczy. Pisze do Ciebie-ale wątpię, żeby to Ciebie taka sytuacja dotyczyła.

Mówiąc o demontażu mam na myśli np. wyjęcie drzwi z zawiasów. Tutaj kosztów nie ma żadnych. Zajmują się tym mechanicy lub zawodnik. Nikt nie zamierza pruć drzwi i rozywac ich na kawałki.

A do czego niby maja byc te drzwi wyciagane?
jak macie mierzyc suwmiarka to zmierzycie zalozone, a jak wyjmiecie to niejednokrotnie nie uda sie ich juz spowrotem zalozyc.
Jesli wyciagnelibyscie mi drzwi to przy braku mozliwosci ponownego ich montazu (np. ulamanie zawiasow) kto za to odpowiada?

O gasnice mi nie chodzi.
Chodzi mi bardziej o rozpraszanie zawdnikow na starcie niz o kontrole.
Macie na to czas przed startem.

Mysle, ze tu raczej chodzi o cwaniaczkow ktorzy na parkingu gasnice bede mieli a potem dla zredukowania masy ja na tym parkingu zostawia

Mozliwosc dodatkowej kontroli przed samym startem to dobra sprawa.

fakt
na to nie wpadlem