jaqo napisał(a):
Ale czemu ktos mialby zabronic tej hondzie jezdzic w dragu? Regulamin spelnia, a nawet daje fory innym zawodnikom bo nie wykorzystuje mozliwosci jakie daje jej klasa drag. A ze nie miala konkurencji to nie jej wina.
HIO napisał(a):
(a jaki sens jest zrobić rekord, wysadzić silnik i dalej nie jeździć)
Splycasz problem, najwyrazniej brak Ci doswiadczenia w startowaniu tak przerobionymi autami. Jezeli o nas chodzi to byl to pierwszy sezon, sprawy organizacyjne trzeba ogarnac.
HIO napisał(a):
najszybsze przejazdy ET+RT bo tylko to decyduje o wyniku:
Chyba dla tego bo tak Ci pasuje, rozmawialismy o autach a nie o kierowcach.
HIO napisał(a):
zresztą nasza czołówka Streetu tak jak wspomniałeś "olała" te zawody)
dragu tez.
Dyskusja troche bez senu, drag u nas jest mlody, rozwija się, jestesmy kilkadziesiat lat za zachodem - moze powiesz ze mamy szybkie auta w kraju - tak, ale za to malo. Tam pojawia sie na zawodach kilkadziesiat dobrze przygotowanych aut u nas pare a reszta tak jak mowisz. To sie zmienia ale nie starczy na to rok czy 5 lat. Klasy powinny sie zblizac do tych sprawdzonych na zachodzie - tam maja to sprawdzone nie ma co wymyslac kola na nowo - po to, zeby zawodnicy do takich warunkow powoli sie przystosowywali. A zajmie to pewnie duzo czasu - trudno.
tak na szybko
CRZ to hybryda- niektórzy mogą mieć obiekcje że ten silnik jest doładowany elektrycznym, nie ma problemu dopóki jest to seria i nikt nie wykombinował jak wycisnąć z niego więcej. Ten elektryczny daje mu z 15 KM- niedużo ale jednak. Przy wyrównanych pojedynkach, w klasie gdzie moc 160 KM jest już bardzo dobrym wynikiem 10 % więcej robi różnice.
Fakt- więcej ważą baterie itd. ale można by to jakoś uregulować, żeby nie było w przyszłości problemów w klasach NA i jakiś dziwnych pretensji na zawodach (protestów bo ktoś walczy np o 4 miejsce).
Nie bardzo wiadomo tylko jak to ugryźć...
Co do "spłycania problemu"... tak jak zauważyliśmy, ludzie budują czasami auta latami, samochodów startujących jest mało- szkoda by było żeby było mniej
Przy 3-4 zawodach w sezonie, odpadnięcie z jednych, przy wyrównanej czołówce oznacza praktycznie koniec walki o generalkę. To może zniechęcić do szybkiego odbudowania auta.
W ten sposób tytuł przegrał np.Paweł Tymczak w klasie Mini w 2010 roku (przy 6 rundach) był zdecydowanie najszybszy przez cały sezon, praktycznie o 2 sekundy od przyszłego Mistrza, ale jedna nadmorska runda której nie ukończył zniweczyła wszystkie starania.
z drugiej strony- jest ryzyko jest zabawa
co do doświadczenia -
nie rozmawiamy o mnie
, więc postarajmy się bez osobistych uwag, bo wtedy dyskusja przestaje być na luzie
W zawodach liczy się tylko ET+RT- co że auto jest szybsze, jak nie da się nim dobrze wystartować, a z jakich przyczyn to po prostu nie istotne, bo lista może być długa ( i nie tylko chodzi o kierowcę)...
jaqo napisał(a):
Taka jedna rzecz mnie naszla - z czego sie bierze ograniczenie pojemnosc w mini - znaczy dokladnie 1550ccm? Daloby rade podniesc to troche? Mam pomysl na ciekawy myk ale pojemnosc silnika to 1584ccm
a czemu 1584? to może już 1595- dojdą wszystkie b16 Hondy gdzie osiągnięcie 200 KM + nie jest aż tak trudne. ( co więcej wtedy zaczną się dziać cuda z podmiankami bloków na 1,8, 2,0 czy strokerami które dość łatwo ukryć... ).
Za granica też są różne regulaminy, lepsze gorsze, to zależy od punktu widzenia (pomysł z barierą wziął się z tego, co właśnie widziałem na dalszych wycieczkach).
Nasz regulamin uważam że ogólnie jest OK, śmiało może zostać niezmieniony - a wszelkie propozycję które wychodzą z mojej strony, miałby tylko zaostrzyć rywalizację
Ale to jest moja opinia, gdzie np. klasy Diesel mnie totalnie nie dotyczą.
Jednak rzeczywiście to co pisali tutaj zawodnicy- FWD nie mają szans z AWD
i gdyby Diesel FWD robiły podobne czasy do Street FWD byłbym za tym aby to połączyć.