Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego

To zamontujesz ogrzewanie sondy zartuje!! jakoś czesto się wycina katalizator i niema problemów jesli by sonda była za katalizatorem to juz gorzej bo tez się tak zdarza ze są 2 jedna przed druga za ale w tym przypadku niema powodu robić z igły widły bo wszyscy tak robią i samochody jezdzą

To już zrobiłem i super chodzi-piękny dźwięk zrobiłem pełną przelotówkę z końcowym włącznie efekt jest teraz co dalej? [/quote]

W miejsce kata wstawiłem strugę imitującą kata poprawiło sie szczególnie dół teraz jest ok 8.5 sek do 100 co daje poprawę samopoczucia i z tym nie dogrzaniem sondy masz rację ale dwie sprawy pierwsza jest taka że sonda jest zaraz za kolektorem więc ciśnienie spaliny nie ma za bardzo wpływu druga jest taka że silnik w zależnosci od warunków atmosferycznych w różnych temp pracuje i jakoś chodzi ale masz rację że w niektórych konstrukcjach daje to negatywny wpływ na pracę ale u mnie jest ok spalanie nie wzrosło a to przede wszytkim dało by do myślenia za to ostatnio zalałem paliwo na neste i Vmax 170 km/h porażka:(

Nie chodzi o ciśnenie spalin a o ich temperaturę....

No tak ale odnosiłeś się do odpowiedniej temp otoczenia sondy poprzez zmniejszenie ciśnienia spaliny

Jeśli moge wtrącić zdanie to sonda lambda nie bada tylko temperatury czy ciśnienia spalin lecz ich skład i szkodliwe związki ulatniające się do atmosfery, dzięki czemu wysyła sygnał do komputera sterujacego, który odpowiednio zmienia skład mieszanki paliwowo- powietrznej tak by spaliny te były mniej szkodliwe. Spotyka się to rozwiązanie w nowoczesnych silnikach, które w rezultacie wariuja w sytuacji gdy nie ma katalizatora i jak to napisał jeden z przedmówców (bezduszny) samochód może nawet nie ruszyć z miejsca bez katalizatora (przypadku sondy przed i za katalizatorem).

Krótko mówiąc : nie polecam wycinania katalizatora jeżeli nie chce się specjalnie dla samej tej modyfikacji zmieniac programu sterującego lub "oszukiwać sondę lambdę"

pozdrawiam
Lanc