Sonic. Do ECU nie dochodzi informacja, że jest za dużo powietrza tylko, że jest go maksymalna ilość, więc ECU podaje maksymalną dawkę paliwa. W rzeczywistości powietrza jest więcej niż maksymalna ilość jaką przewidział konstruktor, a paliwa można by było podać więcej niż maksymalna dawka przewidziana przez konstruktora.
Dostarczenie większej ilości powietrza zawsze ma sens. Chyba że jest go więcej niż potrzeba do spalenia maksymalnej dawki paliwa jaką podaje ECU.
Mieszanka paliwo-powietrze stechiometryczna (czyli taka w której jest dokładnie tyle kilogramów powietrza ile potrzeba do spalenie iluś kilogramów paliwa. Dokładnie jakie to są proporcje to nie pamiętam) współczynnik nadmiaru powietrza λ=1
Mieszanka uboga (więcej powietrza niż potrzeba do spalenia paliwa) λ = od 1,05 do 1,15
(największa sprawność czyli najmniejsze zgrzycie paliwa)
Mieszanka bogata (więcej paliwa niż powietrza) λ = od 0,8 do 0,9
(największa moc silnika)
Jeśli zwiększasz dawkę powietrza, a dawka paliwa zostaje taka sama, to zubożasz mieszankę paliwo-powietrze. Jest uboższa, ale jest jej więcej. Więc czy zwiększysz moc czy nie to zależy od konkretnego przypadku. Pozostaje metoda prób i błędów.
Jeśli twój przepływomierz zmierzy większą dawkę powietrza to na pewno poprawi to osiągi.
Obniżanie temperatury powietrza doprowadzanego do kolektora ma na celu zmniejszenie jego objętości. Dzięki temu więcej się go mieści w układzie dolotowym.
Jest jeszcze jeden problem. Są przepływomierze masowe i objętościowe.
Objętościowy to taka klapka. Są ustawiane w ten sposób, że:
powietrze o temperaturze 22°C przepływające z jakąś prędkością wychyla klapkę o jakiś kąt. Taka sama masa Powietrza o takiej samej prędkości ale niższej temperaturze ma mniejszą objętość więc wychyli klapkę mniej. Czyli przepływomierz wykaże mniejszą wartość, przez co ECU podaje mniejszą dawkę paliwa. Ten problem występuje również w samochodach seryjnych
Masowy to taki drucik który jest nagrzewany do jakiejś określonej temperatury. Masa powietrza przepływające w okuł niego chłodzi go, na podstawie tego ile energii potrzebne jest do ogrzania go, ustalana jest masa powietrza przepływającego przez przepływomierz. W tym przypadku można bezkarnie obniżać temperaturę powietrza doprowadzanego do kolektora.
Podsumowując. Zwiększając dawkę powietrza (ale do pewnych granic) zwiększamy osiągi.
Jeśli ułatwimy dopływ powietrza do układu silnik szybciej będzie się wkręcał na wysokie obroty.
Ale to długie
ciekawe czy ktoś to przeczyta