Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego

Michal ale co to wnosi do tego watku ?


Odnosnie podsluchu, wszyscy mamy nagrywane rozmowy i smsy przez kazdego operatora. Tak poprostu jest i tyle. Policja moze zalozyc swoj podsluch do danego nr, prawda jest taka ze jak wczoraj w nocy rozmawialem z Toba, to trzaski byly straszne, wczesniej jak dzwonilem byl czysty dziwiek. Ale dalej to sa tylko podejrzenia, nie zmienia faktu ze bardzo mozliwe iz policja podsluchuje.

Teszta to sa tylko podejrzenia, nie wiemy jak to wyglada, moze policja tak monci, bo sama gowno wie, albo maja organizacje tak spartolona ze jak osobiscie ktos komus nie przekaze, to nikt sie nie dowie...

Nie wiem co wnosi, mam nadzieje, ze sprawy nie sa powiazane.
Operator nie nagrywa rozmow, to policja zaklada podsluch.
Policja wolominska dzis zaczela wzywac po kolei cala rodzine itd, przyjechali po jakies rzeczy osobiste. po 7 dniach od zgloszenia!
Sadze, ze dwa programy zainteresowaly sie zrobieniem materialu na temat zaginiecia i samej pracy policji.
Po zakonczeniu postapowania beda musieli udostepnic materialy, co zrobili. Beda z tego rozliczani.

Możesz napisac jakie to programy?

Michal nawet nie wiesz jakie rzeczy sa rejestrowane... Tak czy siak, trzaski u Ciebie sa jak cholera.

Z tymi trzaskami to nie popadajcie w paranoje podsluchow.
Kazdy operator ma przymus zapisu calej historii rozmow, logow, smsow, aparatow uzywanych.
Jest to rejestrowane cyfrowo i backopowane jak pamietam okolo 5 lat,
Wglad do tego maja wladze jesli sluzy to prowadzonej sprawie.
Prywatni detektywi to bardzo dobry pomysl.

no właśnie ja już dawno mówiłam o plakatach.
Byłabym nawet w stanie pomóc w rozwieszaniu.

Odnośnie trzasków.
Mam znajomego który miał celowo założony podsłuch w telefonie, wiedział o tym i wyraził na to zgodę ponieważ było to w jego interesie. Rozmawiałem z nim wczoraj i mówił że faktycznie odkąd tel. był na podsłuchu pojawiły się trzaski, także Twoje podejrzenia w tym względzie są bardzo prawdopodobne.
Ps. Uważam że Detektyw to bardzo dobry pomysł.

Witam Was.Śledzę co tu piszecie i bardzo chciałbym jakoś pomóc.Co mogę zrobić?Podrzucić kilka pomysłów,mam nadzieję,że skorzystacie z którychś i że na coś one się przydadzą.Po pierwsze radziłbym w lokalnych prasach wołomińskich i radomskich podać informację o zaginięciu.Widziałem dziś ,że na stronie Życia Powiatu Wołomińskiego taki artykuł się znalazł, można popróbować w "Wieściach","Faktach WWL" , czy też napisać artykuł na 'www.netkonkret.pl'.W Radomiu z kolei można skontaktować się z redakcją gazety "Echo dnia" .Co do mojego drugiego pomysłu, wynajęcie biura detektywistycznego mogłoby być dobrym posunięciem, za to ,że im płacicie ,oni musieliby dostarczać Wam informacji o zaginionym.Tylko trzeba uważać na oszustów i skorzystać z usług sprawdzonych detektywów.Następny pomysł jest taki : Skoro ojciec porzucił samochód ,to musi się czymś przemieszczać, dlatego warto na dworcach kolejowych i przystankach autobusowych w okolicy Radomia ( w miarę możliwości) porozwieszać plakaty informujące o zaginięciu.
Można też sprawdzić wszelkie przytułki dla bezdomnych , nie można wykluczyć tego,że wskutek jakiegoś zdarzenia zaginiony mógł np stracić pamięć .Dobrym pomysłem byłoby też zgłoszenie sprawy do magazynu kryminalnego '997' . Jestem pewien ,że zainteresowali by się tą sprawą,chociażby ze względu na opieszałość policji. Przychodzi mi jeszcze do głowy pomysł by oplakatować taksówki z korporacji zaginionego , może jakiś pasażer by go rozpoznał.Powodzenia w poszukiwaniach i informuj na bieżąco co się dzieje.

wiadomo coś nowego?

niestety nic nie wiadomo

Policji na reke stwierdzic ze stalosie najgorsze, to nic nowego, wiem na czym polega ich tok myslenia jezeli mozna o takim czyms pwoiedziec wogule.
Wedlug mnie trzeba tam jechac duza liczba osob, na forum ELE TAXI caly czas zbeiraja sie ludzie do wyjazdu.
Oczywisice musimy miec jakis kontakt z synem naszego kolegi ale mysle ze "student13" takowy posiada.
Jedzmy i nie czekajmy.

Bardzo dobry pomysł.

jeżeli mogłabym pomóc w jakiś sposób to bardzo chętnie. Dołączyła bym się do was ale sprawy osobiste mi nie pozwalają, jednak duchowo was wspomogę. Jeśli w późniejszym terminie będzie potrzeba roziweszenia ponownie plakatów to ja mogę się tym zająć myślę, że nie będę miała z tym większych problemów. Mogłabym powiesić kilka również w mojej miejscowości kilka km od Radomia, bardzo dużo osób odemnie pracuje w Radomiu i moze ktoś się akurat trafi.

Jesli bedzie tego typu akcja, dam znac. Na razie dzialam w innym kierunku i nie bede wiecej ujawniaj zadnych konkretnych faktow na forum publicznym.
W kazdym razie, dziekuje wszystkim za pomoc.